Wczesne lata – jak to się zaczęło.
Zawsze pociągała mnie natura i zwierzęta.
Większość dzieci zapytanych o to, kim chcą zostać, gdy dorosną, odpowiedziałaby, że policjantem, strażakiem lub badaczem kosmosu. Nie ja. Ja odpowiedziałbym, że fotografem dzikiej przyrody.
Dorastając, nigdy nie mieliśmy typowego zwierzaka. Żadnych psów ani kotów. Mieliśmy jednak króliki, ptaki i tam, gdzie wszystko się dla mnie zaczęło, złote rybki.
Kiedy miałem 8 lat, wygrałem złotą rybkę na lokalnym jarmarku. Byłem bardzo podekscytowany, gdy zabrałam ją do domu i wsadziłem do akwarium. Wpatrywałem się w nią godzinami i sprawdzałem przez całą noc. Nie mogłem zasnąć. Niestety gdy obudziłem się z pływającą rybką, byłem zdruzgotany.
Moi rodzice, widząc jak bardzo jestem smutny, kupili mi moje pierwsze „akwarium”. Nie był to standardowy szklany prostokąt, ale maszyna do gumy balonowej zaprojektowana jako akwarium. W komplecie z plastikowym podłożem z gumowych kulek i bąbelkiem było gotowe do pracy. Przygotowaliśmy wszystko i udaliśmy się do lokalnego sklepu zoologicznego. Wróciłem do domu z dwiema małymi złotymi rybkami i zakochałem się.
Miałem to akwarium przez rok lub dwa, dopóki dwie rybki nie umarły. Lata mijały, aż skończyłem 15 lat, dostałem pierwszą pracę i miałem własne pieniądze do wydania. Moim pierwszym „prawdziwym” akwarium był 20-galonowy zestaw Mainland, który kupiłem w Big Al’s aquarium. Kupiłem kilka brzanek tygrysich i samicę betta i założyłem to maleństwo w jeden dzień. W tym czasie miałem obsesję na punkcie oglądania obsadzonych roślinami zbiorników słodkowodnych na YouTube i próbowałem odtworzyć to, co widziałem. Następnego dnia wróciłem i kupiłem kilka roślin, między innymi paproć jawajską i mieczyk amazoński. Doprowadziło to do powstania około 9 zbiorników słodkowodnych w piwnicy mojej mamy. Stało się to moją obsesją.
Zbiornik rafowy – Moje pierwsze doświadczenie ze słoną wodą.
Szybki skok do przodu do 2006 roku. YouTube się rozwijał i zaczęły pojawiać się filmy o słonej wodzie. Pamiętam, jak zobaczyłem rafę nano 10g i byłem absolutnie zdumiony kolorami. Krewetki, kraby pustelniki, błazenki i red digitata. Byłem uzależniony. Poszedłem do big als i ku mojemu zaskoczeniu mieli dużą sekcję słonowodną z koralowcami, bezkręgowcami i rybami. Wróciłem do domu i poszukałem informacji na temat nano zbiorników. W końcu trafiłem na nano-reef.com, zarejestrowałem się i zadałem milion pytań. To forum pochłonęło cały mój czas i skupienie, byłem na nim prawdopodobnie 6 godzin dziennie.
Poświęciłem trochę czasu, aby zdecydować, jaki rozmiar zbiornika kupić i ostatecznie wylądowałem na 15 galonach. Kupiłem żywy piasek, sól, żywą skałę i hydrometr wahadłowy. Podekscytowany wybrałem miejsce w sypialni, zmieszałem wodę, dodałem piasek i skały i rozpocząłem cykl. Nie wiedząc nic o oświetleniu, a nawet nie mając pieniędzy na jego zakup, kupiłem zestaw DIY t5ho online za pomocą karty kredytowej mamy i zbudowałem kiepski kaptur ze złomu i ręcznie przyciętej sklejki. Moim pierwszym doświadczeniem była nauka o przepływie, wszystko co miałem to używany filtr aqua clear i było to moje jedyne źródło przepływu. Z tak wieloma martwymi punktami skończyłem z hydor koralia, moją pierwszą głowicą.
Nie pamiętam dokładnie, jaki był mój pierwszy koralowiec, ale jestem na 90% pewien, że był to fragment zoanthidów smoczego oka, fragment pulsującej Xenii i kilka zielonych polipów gwiaździstych. Miałem mini ataki paniki za każdym razem, gdy zauważyłem, że coś jest nie tak w akwarium. Koralowce rosnące na szybie, glony okrzemkowe, a nawet „małe krewetki”, które pojawiały się tylko w nocy. To wszystko było tak ekscytujące i przerażające. Zbiornik działał dobrze przez ponad rok, ale szybko zapragnąłem większego i lepszego.
Ulepszenia – więcej miejsca, więcej ryb, więcej koralowców.
Ci, którzy dobrze mnie znają, wiedzą, że zawsze mam ochotę na modernizację i zmianę zbiornika. Jedną z moich ulubionych części hobby jest zakładanie nowego zbiornika. Hydraulika, aranżacja akwarium, faza budowy, uwielbiam to. Przez lata miałem chyba z 15-20 różnych zbiorników rafowych. Nie jestem pewien, czy kiedykolwiek znajdę się w sytuacji, w której mam jedno akwarium, które nie zmienia się dłużej niż w rok lub dwa, to prawdziwy problem.
Niektóre z moich ulubionych zbiorników, które można znaleźć w Internecie, to moja 40-galonowa miękka rafa koralowa. Zbiornik ten wygrał nagrodę Tank Of The Month na Nano Reef w październiku 2018 roku. Prawdopodobnie mój najbardziej dumny moment w tym hobby.
Miałem też piękny 90-galonowy miękki sześcian, 70-galonowy zbiornik sps, 120-galonową lagunę i wiele innych. Mówię sobie, że pewnego dnia założę duży zbiornik na półwyspie i to będzie mój zbiornik na zawsze, tylko czas pokaże.
Próby i błędy – nauka na bieżąco.
Miałem wiele wzlotów i upadków w akwarystyce. Moją największą porażką była prawdopodobnie utrata 18 ryb w ciągu 48 godzin z powodu ciężkiego przypadku aksamitnej choroby. Niektóre ryby obejmowały parę błazenków Split Face, które zostały wyhodowane tylko przez jedną osobę w Ottawie w Kanadzie. Nie można już dostać tych ryb, ponieważ zaprzestał on hodowli na wiele lat. Mój przyjaciel kupił akwarium z kilkoma pięknymi, dużymi tangami i wargaczami i nie miał gdzie ich trzymać przez kilka tygodni. Zgodziłem się umieścić je w moim sumpie. Nie poddanie tych ryb kwarantannie było moim największym błędem i żalem. W ciągu 24 godzin zauważyłem, że moje ryby są całkowicie pokryte białym śluzem. 24 godziny później wszystkie ryby oprócz jednej były martwe.
To bardzo ważne, by uczyć się na własnych błędach. Ryby i koralowce należy kupować wyłącznie z zaufanych źródeł, a jeszcze lepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie systemu kwarantanny. Te zwierzęta są cenne, musimy je tak traktować. Nie spiesz się i bądź przygotowany. Myślę, że najlepszym sposobem uczenia się i stosowania wiedzy jest prowadzenie pewnego rodzaju dziennika. Czy to na forum, w książce, czy nawet po prostu publikując informacje o swoim zbiorniku na Instagramie lub Facebooku. Posiadanie bazy danych wprowadzonych zmian, a nawet wyników testów, jest nieocenionym źródłem informacji.
Ulubione – ryby i koralowce.
Odpowiedź na pytanie, jaka jest twoja ulubiona ryba lub koralowiec, zmienia się dla mnie z czasem.
Lata temu moja odpowiedź brzmiałaby zoanthids i pearly jawfish.
Dzisiaj odpowiedzią byłyby Sarcophyton i angelfish karłowaty.
Chociaż obecnie nie posiadam anioła karłowatego, moją wymarzoną rybą jest Tigerpyge.
Kiedy w końcu założę mój na zawsze duży półwysep z miękkich koralowców, zbuduję go wokół zdobycia Tigerpyge.
Muszę go mieć.
Co dalej – co nas czeka?
Często zastanawiałem się, jak wygląda kolejny krok w rafingu. Naprawdę chciałbym spróbować swoich sił w hodowli ryb. Hodowane w niewoli, zrównoważone i wolne od chorób koralowce i ryby będą przyszłością naszego hobby. Na razie są to nano rafy koralowe, które są proste i łatwe w zarządzaniu.
Słowa mądrości – Moje przemyślenia.
Rób swoje. Nie słuchaj wszystkich innych i nie podążaj za najnowszymi trendami dotyczącymi zwierząt hodowlanych lub sprzętu. Fajnie jest mieć listę nazwanych koralowców, którymi można się chwalić, ale pod koniec dnia chodzi o to, jak bardzo cieszysz się swoim akwarium i hobby.
Nie spiesz się, wybierz swoje zwierzęta, zaplanuj swoje akwarium. Zostało to już powiedziane przez wielu rafowców przede mną, ale to co dobre nie dzieje się szybko.
Hodowla rafowa nie musi być skomplikowana ani droga. Nie potrzebujesz internetu ani smartfona, aby mieć akwarium. Kup najładniejsze szklane pudełko, na jakie cię stać, i wypełnij je rzeczami, które TY uważasz za fajne, a nie tym, co lubią wszyscy inni.
Nie pomijaj dnia wymiany wody.
Bądźmy dla siebie mili.